4. Bridget Jones: Szalejąc za facetem

Anna Kopeć

Ten film to nadzieja na miłość w dobie social mediów. A ta 51-latka to petarda

Już niebawem na ekranach kin zagości już po raz czwarty film o perypetiach nieidealnej Bridget Jones. Niezdarna, pechowa, ale przeurocza bohaterka skradła serca fanów na całym świecie. Czy 51-letnia Bridget ponowi swój sukces?

  • 4 część Bridget Jones nadal inspiruje inne kobiety
  • Bohaterka ma 51 lat i mogłaby popaść w depresję po tym, co ją spotkało – staje się jednak inaczej
  • Bridget Jones z wdziękiem sięga po social media i aplikacje randkowe, nie zamierza się umartwiać

W idealnym świecie Instagrama, nieidealna Bridget Jones idzie jak burza. Swoją niezdarnością i pechem zaskarbia sobie miłość fanów na całym świecie. To wręcz symbol walki z własnymi niedoskonałościami i mozolnymi próbami znalezienia prawdziwej miłości. W 4. części „Bridget Jones: Szalejąc za facetem” Renee Zellweger ma nie lada zadanie bowiem nie jest już piękna i młoda, ale ma 51 lat. Wiek dość trudny dla kobiety szukającej miłości.

51-latka i 27-latek? Bridget Jones udowadnia, że jest to możliwe

Bridget Jones nie dość, że ma 51 lat na karku, to jeszcze zostaje wdową z dwójką dzieci. Stoi niemalże nad przepaścią. Próbuje pogodzić się ze stratą ukochanego i właściwie to niejedna na jej miejscu wpadłaby w depresję. Ale nie Bridget. Bridget sięga po social media i aplikacje randkowe. Ze swoim urokiem i nieporadnością, dziećmi na karku i wieloma rozterkami daje się ponieść romantycznych zawirowaniom. I znów Bridget stanie się ucieleśnieniem marzeń wielu kobiet w jej sytuacji. Staje się symbolem bycia sobą mimo własnych niedoskonałości. Cieszy się życiem i czerpie radość z dobrych chwil. Co więcej, bohaterka znajdzie młodszego od siebie kochanka i będzie przeszczęśliwa. Leo Woodall, zagra jej ukochanego, który ma zaledwie 27 lat. Bo kobieta zasługuje na szczęście, niezależnie od wieku. Powinna się akceptować mimo niedoskonałości i być jak Bridget Jones, która nadal inspiruje kobiety na całym świecie. Niech jej fenomen trwa jak najdłużej.

Dodaj komentarz